Specjalne linie kosmetyczne czy zestawy prezentowe spakowane w eleganckie pudełka ze świątecznym motywem są idealne pod choinkę dla bliskiej osoby. Nie mniej popularne są kalendarze adwentowe, które z radością otwieramy dzień po dniu w ostatnim miesiącu roku, codziennie znajdując w środku inny produkt z kolekcji danej marki. Żeby jednak prezenty na czas trafiły w ręce odbiorców producenci muszą zacząć święta zdecydowanie wcześniej niż my.
Jak zatem wyglądają święta w branży beauty?
Proces przygotowania świątecznych zestawów jest długi i wymaga rzetelnego zaplanowania. Każdy produkt potrzebuje odpowiedniego opakowania, a w branży kosmetycznej wciąż króluje szkło. Sam lead time na zamówienie tego surowca jest zaskakująco długi, z czego mało kto zdaje sobie sprawę. Trzeba to zrobić z naprawdę dużym wyprzedzeniem i jest to aspekt, na który muszą zwrócić uwagę producenci już na etapie planowania produkcji. Komponenty do produkcji, wytworzenie kosmetyków, a potem ich pakowanie i transport – wszystkie te elementy muszą być odpowiednio zaplanowane tak, by gotowe produkty trafiły do magazynu w odpowiednim czasie. Moment samego kompletowania zestawów świątecznych, w przypadku wielu producentów, zaczyna się już w okolicach wakacji. Gotowe pakiety trafiają do centrów dystrybucyjnych obsługujących sieci handlowe i drogerie chwilę później. Tak wczesne rozpoczęcie przygotowań do świąt w branży beauty wynika nie tylko ze specyfiki samego procesu, ale przede wszystkim ze znacznego przyspieszenia terminów ekspozycji sezonowych. Pierwsze produkty świąteczne coraz częściej trafiają na półki sklepowe już we wrześniu lub październiku. Takie działanie ma na celu wydłużenie okresu świątecznego i zwiększenie obrotów w punktach sprzedaży oraz online. Efekty wczesnej ekspozycji bożonarodzeniowej widać w zachowaniach konsumenckich. Producenci przyznają, że obserwują wzmożony ruch już w październiku, co oznacza, że klienci są z roku na rok bardziej skłonni rozkładać zakupy świąteczne w czasie. Statystyki natomiast pokazują, że w listopadzie i grudniu obroty w tej branży potrafią rosnąć o kilkadziesiąt procent. Badania przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na zlecenie Amazon.pl pokazują, że 22% kobiet zaczyna rozglądać się za prezentami w listopadzie. To oznacza, że producent chcąc zapewnić odpowiednią ilość produktów dostępnych dla klientów późną jesienią powinien, rozpocząć planowanie operacyjne z około rocznym wyprzedzeniem.
Konfekcjonowanie pakietów świątecznych
Rola operatora logistycznego jest w tym procesie ograniczona, jednak niezwykle ważna. Konfekcjonowanie pakietów świątecznych to końcowy element łańcucha dostaw. Do centrum logistycznego trafia gotowy produkt z fabryki, który trzeba okleić odpowiednią etykietą, skompletować zestaw lub stand promocyjny, a następnie zorganizować dostawę do punktów handlowych. Każde opóźnienie, które zdarzy się na wcześniejszym etapie okołoprodukcyjnym, skraca czas dostępny dla operatora logistycznego na wykonanie powierzonej operacji. Trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność, reagować szybko i dynamicznie, adekwatnie do sytuacji. Towar nie może przecież dojechać do sklepów z opóźnieniem, bo to oznacza utraconą sprzedaż w najgorętszym okresie roku.
FM Logistic korzystając z doświadczeń swoich klientów z branży beauty&wellness, doskonale zdaje sobie sprawę z ich wyzwań biznesowych. Od wielu lat obsługuje klientów kosmetycznych dostarczając im szeroką gamę rozwiązań magazynowych, transportowych oraz co-packingowych.
Dzięki odpowiednim zasobom w postaci blisko 140 linii produkcyjnych do co-packingu i ponad 1 400 pracowników dedykowanych dla tego procesu, nasze możliwości operacyjne w skali Europy Centralnej są wysoce konkurencyjne. Możemy na bieżąco reagować i optymalizować nasze działania żeby uniknąć opóźnień. To dlatego zaufały nam topowe marki, które widzą wartość dodaną, jaką dostarcza FM Logistic, zapewniając wysokiej jakości obsługę, elastyczność i zaangażowanie w ich sukces – tłumaczy Katarzyna Gorzyńska, Senior Business Developement Director, w FM Logistic odpowiedzialna za rozwój branży beauty.
W ramach tegorocznej akcji święta przygotowaliśmy dla naszych klientów ponad 100 tysięcy kalendarzy adwentowych z kosmetykami i blisko 35 tysięcy zestawów kosmetycznych – dodaje Katarzyna Gorzyńska. Powierzenie operatorowi logistycznemu około świątecznych procesów co-packingowych to jednak nie tylko rozwiązanie dla dużych koncernów kosmetycznych. To również szansa dla nowych, wchodzących na rynek marek, które często nie dysponują jeszcze odpowiednim zapleczem produkcyjnym żeby właściwie przygotować się do świątecznej zakupowej gorączki. Dzięki temu nie muszą decydować się na wielkie inwestycje żeby rywalizować w walce o klienta w tym kluczowym dla branży beauty okresie sprzedażowym.
Technologia, kwestie zrównoważonego rozwoju i nowi uczestnicy rynku zmieniają oczekiwania konsumentów, a te z kolei muszą przełożyć się na działania planistyczne i operacyjne producentów. Dlatego branża beauty coraz chętniej korzysta z pomocy doświadczonych operatorów logistycznych. Pozwala im to przede wszystkim skutecznie mierzyć się z wyzwaniami dotyczącymi łańcucha dostaw i zmiennym okresowo popytem.